![[{[item.product.name]}]]([{[item.product.photo.url]}] 125w)
Kiedy Kate Moss pełniła funkcję gospodyni na gali Costume Institute nieliczni komentowali jej strój. Do zaprojektowanej przez Marca Jacobsa błyszczącej, asymetrycznej sukienki ubrała turban do włosów w tym samym kolorze według pomysłu Stevena Jonesa. Ikona mody dała sygnał światu, że oszałamiający zachwyt nad turbanem to nie tyko lata 30 i 40 XX wieku. Ten przekaz wzmocniła Sarah Jessica Parker, nosząc turban na głowę w filmowej wersji „Seksu w wielkim mieście”. Nikt już nie traktował tego dodatku jako relikt przeszłości, ale jako atrybut indywidualizmu i kobiecości.
Początek
Turban na włosy swój początek wiąże z Indiami, krajami Arabskimi i Afryką. Noszony był z powodów praktycznych jak i również religijnych. Był też atrybutem statutowym. Turbany damskie, jako nieodzowny dodatek kobiecych strojów zaczęła promować Carmen Miranda. Ta brazylijska piosenkarka uczyniła turban na głowę damski swoim znakiem rozpoznawczym, ubogacając go różnymi dodatkami (owocami i kwiatami), mieniącymi się feerią barw, tak że sama przypominała egotycznego i rzadkiego ptaka. Nie bez kozery była z podziwem nazywana „damą w owocowym kapeluszu”. W okresie międzywojennym turban satynowy był znakiem rozpoznawczym szwedzkiej piękności Grety Garbo, która ze smakiem i wyrafinowaniem podkreślała nim swoją wyjątkowość. Vogue z tego okresu również promuje kobiecy jedwabny turban i nawet pisze instrukcje jak go nosić, mimo to w tych smutnych czasach, zwykłe kobiety nosiły turban ze względów praktycznych, a nie modowych. Do swojej chwały turban na włosy ponownie wkracza za sprawą wielkich gwiazd kina takich, jak Grace Kelly, Elisabeth Taylor i Sophia Loren. Ta ostatnia pozowała w turbanie do okładki Vogue. Nie przez przypadek wszystkie wybierały ten dodatek, który jak żaden inny nadawał im królewskiego splendoru. W latach 90 i 2000 niezaprzeczalną wizytówką turbanu była amerykańska wokalistka Erykah Badu. Tym razem to kolorowe nakrycie głowy stało się symbolem, bo było wyrazem przekonań artystki, nie tylko ciekawym elementem stroju.
Czas rozkwitu
Obecnie turbany do spania, na plażę i na miasto przeżywają swój renesans. Najczęściej wykonane z tkanin o satynowym połysku i miękkości, dzięki czemu są elastyczne i dają więcej możliwości ich stylizacji. A to jest ważne, ponieważ ma wpływ na to, jak materiał układa się przy charakterystycznym marszczeniu turbanu. Dzięki temu stylizacja staje się bardziej dopracowana, bo jakość turbanu jest bardziej podkreślona. Te kobiety, które przykładają wagę do dbania o swoje włosy korzystają z turbanów do spania, włączając ten dodatek do swojej urodowej rutyny. Może, ale nie musi być on nieodzownym pomocnikiem w dni bad hair day. Pozostałe, uwielbiają go na wakacje, bo jest lekki i przewiewny, nie zajmuje miejsca i eksponuje naszą prawdziwą elegancję na plaży. W pozostałe pory roku jest unikatowym dodatkiem, który sprawia, że kobieta wyróżnia się niespotykanym smakiem. Chociażby jako dodatek do tweedowej marynarki eleganckich spodni, modnych mokasynów i ponadczasowej skórzanej torebki. To mocny akcent, zatem cała stylizacja powinna być klasyczna i stonowana. Zabawy fakturami i wzorami, pozostawiam tylko dla tych wprawionych w kompozycji.Przyszłość
Współcześnie turban do włosów został zdefiniowany na nowo. Kiedyś nosiły go wybitne kobiety, które znały swoją wartość i wiedziały jak ją uwypuklić. To symboliczne znaczenie nadal jest aktualne. Dzisiejsze wersje tego dodatku są bardziej dostępne, co tylko ułatwia nam stylizowanie. Do tego stopnia, że stapia się on z naszym stylem organicznie i nie mamy poczucia, że jesteśmy przebrane. Współczesna kobieta jest niewątpliwie odważna i niezależna, a cóż lepiej może to podkreślić niż satynowy turban noszony z dumą jak królewski atrybut?
